Witam!
Przychodzą do Was z zapytaniem.
W związku, że dość dawno się tu nic... nie pojawiło,
mam do wyboru trzy opcje:
1) Zawiesić *Usunąć* bloga
2) Ruszyć od początku z poprawionymi rozdziałami
3) Publikować dalej
Napiszcie w komentarzach, którą mam wybrać.
Pozdrawiam,
Ress
Jeśli masz pomysł i zacięcie, to pisz dalej. Jeśli wolisz pozmieniać parę rzeczy, bo tak będzie ci łatwiej i przyjemniej, to zacznij od nowa. Ale, broń Boże, nie usuwaj bloga!!! Ta historia jest zbyt dobra, żeby miała się tak nagle skończyć :)
OdpowiedzUsuńDużo weny i żelków życzę
Żelcio
Zgadzam się z Żelciem, nie usuwaj pod żadnym pozorem bloga! Ma za dużo czytelników, którzy weszli już w tą historię.
OdpowiedzUsuńOsobiście jestem za tym, by dodawać napisane już rozdziały, a kolejne doskonalić. Mniej pracy dla Ciebie ;)
Pozdrawiam!
No i trzeba też na to spojrzeć z tej strony - blog założyłaś w sierpniu, jak się orientuję, a już masz ponad 9000 wejść... To jest bardzo dobry wynik :) Ci wszyscy ludzie czekają na rozwinięcie się tej historii...
UsuńNo i przy okazji tak tylko nadmienię, że jeśli usuniesz bloga, to moje żelki wezmą odwet... A żelkowa zemsta jest straaaaaaszna (dodaj sobie przerażający, poważny ton wypowiedzi)
Żelcio
Ekhm, poprawka, założyłaś blog w kwietniu :) Spojrzałam na górę strony i odruchowo przepisałam :D
UsuńNIE USUWAJ!
OdpowiedzUsuńJuż wolę czekać po trzy miesiące na nowe rozdziały, niż żebyś usuwała. ;))
Ni ma kasowania, liberum veto! xD Za dużo dobrych blogów ostatnio zamknięto :c czekam na nowe rozdziały *u*
OdpowiedzUsuń~Cillianna :3
Odpowiedź trzecia. I co to za durny pomysł z usuwaniem bloga? Skąd coś TAKIEGO przyszło ci do głowy?
OdpowiedzUsuńNieee! 1 odpada! Dalej rób jak chcesz, publikuj dalej, albo popraw, ale broń Boże nie usuwaj!
OdpowiedzUsuń3
OdpowiedzUsuńProszę, pisz dalej!
OdpowiedzUsuńUwielbiam to opowiadanie i to chyba pierwsze dobre, które jest fickiem Darów.
:(((
2 c:
OdpowiedzUsuńCzytałam 3 opowiadania między którymi było również twoje, i autorki tych 3 opowiadań, nagle przestały pisać, i nie dają żadnego znaku życia... Nawet nie napiszą czy będą kontynuować swojego bloga... Przez co jak głupia wchodze z nadzieją że jednak coś napisały. Jednak za każdym razem czeka mnie zawód... Więc proszę... Przynajmniej ty coś napisz.. Proszę. Z góry dziękuje, Ola.
OdpowiedzUsuń